Reprezentacja zwycięstwem 1:0 nad Niemcami pożegnała Jakuba Błaszczykowskiego. Podczas spotkania PZPN zaprezentował nowy sposób na rozkręcenie dopingu podczas meczów kadry. Chodzi o nietypowe „gniazdo”, które było widoczne za jedną z bramek.
Od dawna wokół meczów kadry w środowisku piłkarskim krąży określenie „piknik narodowy”. Trudno się z tym nie zgodzić. Wielokrotnie spotkania „Biało-Czerwonych” wyróżniały się chimeryczną atmosferą i brakiem zorganizowanego dopingu. Podczas sparingu z Niemcami PZPN zaprezentował nowy pomysł na rozkręcenie fanów na PGE Narodowym.
Za bramką, której w pierwszej połowie strzegł Wojciech Szczęsny, był ustawiony podest, to z niego prowadzono zorganizowany doping podczas meczu z naszymi zachodnimi sąsiadami. Gniazdowy aktywnie mobilizował fanów do śpiewu i intonował przyśpiewki.
Debiut nietypowego „gniazda” przyniósł szczęście „Biało-Czerwonym”, bowiem kadrowicze za sprawą bramki Jakuba Kiwiora i dzięki kapitalnym interwencjom Wojciecha Szczęsnego pokonali Niemców 1:0.