Na konferencji przed meczem el. na Euro 2024 Czechy – Polska pojawił się Robert Lewandowski i Fernando Santos. Kapitan reprezentacji Polski odniósł się do słów Łukasza Skorupskiego.
Dużo dyskusji wywołał wywiad z Łukaszem Skorupskim, w którym bramkarz reprezentacji Polski potwierdził, że temat podziału premii obiecanych przez Mateusza Morawieckiego przerodził się w kłótnie. Robert Lewandowski odniósł się do afery premiowej. – Spotykamy się przed ważnym meczem eliminacyjnym, ale ważne, żebym powiedział kilka słów na inny temat. Chcę przeprosić kibiców, że jako kapitan nie powstrzymałem we właściwym momencie tych wydarzeń, które przeobraziły się w aferę premiową. Sprawa od początku nie była dla nas poważna i realna. Nie powinniśmy w ogóle rozmawiać na ten temat. Mieliśmy kilka okazji, żeby zamknąć ten temat, ale nie zrobiliśmy tego, to był błąd. Zapłaciliśmy za to cenę – stwierdził.
– Na nowo ożywił dyskusję (przyp. red. Łukasz Skorupski) temat. Dla nas to było zaskoczenie. Załatwiliśmy to wewnątrz. Jako drużyna zamykamy temat. Sprawa premii nigdy nas nie podzieliła i nigdy nas nie podzieli – dodał Robert Lewandowski.