Stal Mielec opublikowała w swoich mediach społecznościowych ogłoszenie o pracę. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie słowa „wolontariat, z perspektywą na pełen etat”. Na klub natychmiast spadła fala krytyki.
[the_ad id=”3886″]
– Klub FKS Stal Mielec S.A. poszukuje dwóch osób do współpracy, na zasadzie wolontariatu, z perspektywą na pełen etat w przyszłości. Poszukujemy wolontariuszy na stanowiska: – grafik / fotograf, – pracownik administracyjny / pracownik działu marketingu – czytamy o ofertach pracy na oficjalnej stronie Stali Mielec.
Klub poszukuje pracowników z konkretnymi umiejętnościami i doświadczeniem, nie proponując w zamian nic. „Organizacja Stal Mielec” – hasło znane wszystkim kibicom Ekstraklasy, wciąż żywe.
Ogłoszenie natychmiast spotkało się z wielką krytyką.
„Zgadza się, jesteście dziadami”.
„Wstydu za grosz nie macie”.
Stal Mielec nie bez problemów utrzymała się w Ekstraklasie. Ostatecznie zajęła 14. miejsce po słabej końcówce sezonu. Jeśli dalej tak to będzie wyglądało, nie wróżymy im długiej kariery w najwyższej lidze. Mieleckie standardy płacowe i poszanowanie dla pracowników klubu niebędących piłkarzami pasują raczej do 1. ligi.