Marek Papszun zabrał głos ws. swojej przyszłości. „Opcje są dwie”

autorstwa redakcja, 2 lata temu

Marek Papszun gościł wczoraj w „Magazynie Gol”, gdzie podjął temat swojej przyszłości. Zdradził, że wchodzą w grę dwie opcje – wyjazd do zagranicznego klubu lub roczna przerwa w karierze trenerskiej.

W kwietniu Raków Częstochowa zwołał konferencję prasową, która zaskoczyła środowisko piłkarskie w Polsce – prezes klubu, Michał Świerczewski, ogłosił zakończenie siedmioletniej współpracy z Markiem Papszunem i to tuż przed przypieczętowaniem mistrzostwa Polski będącego już na wyciągnięcie ręki.

Trener zapewniał wtedy, że nie ma żadnej oferty z innego klubu i po prostu chce spędzić czas z rodziną. W ostatnich tygodniach pojawiały się plotki ws. przyszłości Marka Papszuna. Ma wzbudzać zainteresowanie w Maccabi Hajfa czy też Dynamie Kijów.

Wczoraj do tematu odniósł się sam zainteresowany podczas „Magazynu Gol” na antenie TVP Sport. Marek Papszun nie wykluczył natychmiastowego powrotu na trenerską „karuzelę”. Jednocześnie zaznaczył, że jeśli miałoby do tego dojść – wyjedzie z kraju.

– Na pewno rozważam wyjazd zagraniczny. Jeśli doszłoby do jakichś konkretów i byłby to projekt, który by mi odpowiadał, to znaczy widziałbym jakąś perspektywę, żeby osiągnąć wysokie cele sportowe, to na pewno tak – zaznaczył Marek Papszun, odpowiadając na pytanie o zainteresowanie z Izraela.

Szkoleniowiec otrzymał też pytanie o Dynamo. Wtedy zaczął się lekko plątać. – Trudno mi powiedzieć tak naprawdę. Nic więcej na tym etapie nie mogę zdradzić. Nie mam takich informacji, którymi mógłbym się podzielić. Różnie moje losy mogą się potoczyć – stwierdził Papszun.

Później ujawnił, że jest na liście innych klubów zagranicznych. – Nasz wynik sportowy odbił się głośnym echem na zewnątrz i zdawałem sobie sprawę, że jakieś zainteresowanie moją osobą będzie, ale tak naprawdę od zainteresowania do finalizacji rozmów jest daleka droga. Opcje są dwie, albo wchodzę w jakiś projekt od razu, albo planuję roczną przerwę – podsumował.