Szymon Marciniak się nie zatrzymuje. Dzisiaj jako pierwszy Polak poprowadzi półfinał Ligi Mistrzów Livepool – Villarreal. A już 2 maja będzie arbitrem meczu finałowego Pucharu Polski.
Szymon Marciniak jest aktualnie najlepszym polskim sędzią. Znakomite występy w trwającym sezonie przekładają się na rosnącą rangę spotkań, które otrzymuje od UEFA. Oprócz bycia etatowym arbitrem PKO Ekstraklasy, Ligi Mistrzów, powinien doczekać się nominacji na największą piłkarską imprezę świata w 2022 roku, a więc na mundial w Katarze.
Jakby tego było mało – jako pierwszy Polak poprowadzi półfinałowe spotkanie Ligi Mistrzów, pomiędzy Liverpoolem a Villarrealem. Na brak roboty nie narzeka. Gdyby doliczyć mu dwa spotkania eliminacji w tym sezonie, uzbierałby już 10 spotkań w najlepszej lidze świata.
Jeśli otrzymałby szansę na poprowadzenie kolejnego półfinału lub finału Ligi Mistrzów, zrównałby się osiągnięciem Björna Kuipersa. Holender w ubiegłych rozgrywkach 9 razy gwizdał w meczach od fazy grupowej.
Na chwilę obecną Szymon Marciniak musi się zadowolić finałem Pucharu Polski. 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie zmierzą się ze sobą Lech Poznań i Raków Częstochowa. „Szymon Marciniak będzie sędzią finału Fortuna Pucharu Polski. Na liniach pomagać mu będą jego stali asystenci – Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz” – podał portal ŁączyNasPiłka.