W styczniu Kacper Smoleń, piłkarz Zagłębia Sosnowiec, zerwał więzadła. Klub poinformował wtedy o półrocznej przerwie 19-latka. Piłkarz nagle ozdrowiał, bo klub potrzebuje pieniędzy z Pro Junior System.
[the_ad id=”3886″]
Trener Zagłębia Sosnowiec, Artur Skowronek, wystawił w pierwszym składzie poważnie kontuzjowanego Kacpra Smolenia w meczu 32. kolejki 1. ligi przeciwko Sandecji Nowy Sącz i naraził się na pośmiewisko. Zdjął go po 15 sekundach, byle tylko zapunktować w Pro Junior Sytem.
Sytuacja wygląda tak – w ciągu sezonu ustalono, że kluby 1. ligi dostaną więcej z Pro Junior System. Przy okazji podniesiono wymogi. Zamiast rozegrania pięciu meczów i przebywania 270 minut na boisku, jest potrzebne dziesięć spotkań i 450 minut.
Kluby jednogłośnie poparły reformę. Co ciekawe nie chciały, żeby zmiana sprawiała iluzoryczne wrażenie, że zawodnicy są wpuszczani tylko po to, żeby wyrobić niezbędne minimum.