Share This Article
Piotr Lech, Marcin Kowalczyk, Paweł Magdoń, Dariusz Pietrasiak, Paweł Strąk, Tomasz Jarzębowski, Jacek Popek, Łukasz Garguła, Rafał Boguski, Tomasz Wróbel, Mariusz Ujek – czyli srebrna “jedenastka” Oresta Lenczyka, która po 27. kolejkach była na czele tabeli Ekstraklasy. To jedyny wielki sukces w historii GKS Bełchatów. Historii, która będzie kontynuowana, mimo że groził im zupełny upadek. Kontynuatorem tradycji będzie Akademia GKS Bełchatów. Zacznie od czwartej ligi.
Koszmar “Brunatnych” rozpoczął się na początku roku, przed rozpoczęciem rundy rewanżowej II ligi. Klub z 45-letnią historią był zmuszony do wycofania się z rozgrywek, ogłosił upadłość. Po tym jak zniknął z futbolowej mapy Polski, pod znakiem zapytania stanęło dalsze funkcjonowanie drużyny.
30 maja decyzją zarządu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej GKS Bełchatów od nowego sezonu zagra w IV lidze już pod nazwą – Akademia GKS Bełchatów,
W przeszłości z tej samej furtki skorzystał ŁKS Łódź i Widzew Łódź. Oba kluby zaczynały od IV ligi odpowiednio w 2013 i 2015 roku.
– Decyzja o pozytywnym rozpatrzeniu naszego wniosku o przyjęcie do rozgrywek IV ligi łódzkiej, to oczywiście bardzo dobra wiadomość dla całego środowiska piłkarskiego w Bełchatowie. Ogromne zainteresowanie kibiców pokazuje, że warto podjąć się odbudowy tej drużyny. Przed nami ogrom ciężkiej pracy, przygotowania pod kątem organizacyjnym i sportowym do nowego sezonu. O kolejnych działaniach będziemy mówić na bieżąco – powiedział dla radia ESKA Szymon Serwa, prezes Fundacji Akademia GKS Bełchatów.
Fundacja Akademia GKS Bełchatów powstała dzięki zaangażowaniu lokalnej elektrowni PGE Polskiej Grupy Energetycznej i Miasta Bełchatów. To one dźwigają na barkach odpowiedzialność za ratunek historii byłych wicemistrzów Polski.