Wg informacji portalu Meczyki.pl Legia Warszawa porozumiała się z Markiem Gualem ws. wysokości kontraktu. Hiszpański napastnik w weekend ma pojawić się na testach medycznych w Warszawie. Najprawdopodobniej kontrakt podpisze już teraz, a wejdzie w życie dopiero po obecnym sezonie Ekstraklasy.
Marc Gual trafił do Jagiellonii Białystok w marcu 2022 rok na zasadzie wypożyczenia. Wcześniej występował w Dnipro-1 Dniepropietrowsk. Z powodu wojny w Ukrainie skorzystał z przepisów FIFA. Dzięki nim przeniósł się do Polski. Z miejsca stał się czołowym napastnikiem Ekstraklasy. W obecnych rozgrywkach ligowych wystąpił w 19 spotkaniach, zdobył osiem bramek i zaliczył trzy asysty. Hiszpan natychmiast wzbudził zainteresowanie silniejszych drużyn w naszej lidze.
O rychłym transferze Guala do Legii Warszawa plotkowało się od początku roku. W międzyczasie Hiszpan rozwiązał umowę z Dnipro-1 Dniepropietrowsk, a więc latem będzie już wolnym graczem, z czego chce skorzystać Legia. Wszystko wskazuje na to, że niedawne zapowiedzi dyrektora sportowego Jagiellonii, Łukasza Masłowskiego, gwarantujące pozostanie napastnika w Białymstoku, nie wejdą w życie.
Legia Warszawa ma problemy w ataku po tym, jak wypadł Carlitos. Co prawda w zimowym okienku transferowym przy Łazienkowską wrócił Tomáš Pekhart, ale jak podaje portal Meczyki.pl transfer Guala „jest na ostatniej prostej”. W weekend przejdzie testy medyczne. Jeśli wszystko zakończą się zgodnie z planem, to napastnik zwiąże się kontraktem z Legią. Do nowych kolegów dołączy najprawdopodobniej przed nowym sezonem, bowiem Jagiellonia nie chce się go pozbywać w zimowym okienku transferowym.