Nie tak kibice Rakowa wyobrażali sobie mecz z Koroną Kielce. Wydawało się, że ich podopieczni w łatwy sposób przypieczętują mistrzowski tytuł, jednak przegrali. Na domiar złego stracili flagę. Gdy próbowali ją odzyskać, napotkali opór policji. W odwecie sektora gości poleciały krzesełka.
Przed meczem Korony Kielce z Rakowem Częstochowa wydawało się, że zdecydowanym faworytem do wywiezienia kompletu punktów są walczący o mistrzostwo goście. Koroniarze dzięki zwycięstwu 1:0 odroczyli koronację przyjezdnych o kilka godzin. W trakcie pojedynku nie zabrakło emocji poza boiskiem.
W przerwie jeden kibiców Korony Kielce podszedł pod sektor gości i ukradł zgromadzonym tam fanom Rakowa jedną z flag. Kibice Rakowa odpowiedzieli na zniewagę, wyrywając krzesełka z trybuny, na której byli umiejscowieni.
Po chwili, gdy flaga zawisła w najzagorzalszym sektorze Korony, kibice Rakowa chcieli sforsować bramy i przedostać się na sektor gospodarzy, by odbić zgubę. Nie udało się, policja szybko ich zastopowała, używając gazu pieprzowego.
Jacek Kiełb znajdujący się w tym meczu poza kadrą Korony, dodał wpis na Facebooka, w którym pochwalił zachowanie swoich kibiców. „Ultras Korona, Brawo drużyna, brawo kibice, brawo Korona, dzięki za szalik, brawo za flagę, tylko Korona!”.
![](https://echotrybun.pl/wp-content/uploads/2023/05/image.png)
Na osłodę na trzy kolejki przed końcem sezonu PKO Ekstraklasy dzięki porażce Legii w Szczecinie, Raków zapewnił sobie pierwsze w historii mistrzostwo Polski.