Share This Article
Dawid Kownacki znów wysłał wiadomość do Fernando Santosa – znów zdobył bramkę na zapleczu Bundesligi. To jego dwunasta bramka w bieżącym sezonie dla Fortuny Duesseldorf. Jego trafienie wystarczyło, żeby zremisować z HSV 2:2.
W 21. minucie meczu 2. Bundesligi pomiędzy HSV a Fortuną, Kownacki wyskoczył najwyżej do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i zdobył bramkę na 1:1. To jego dwunasta bramka w sezonie.
Ostatecznie mecz skończył się remisem 2:2. Dla ekipy Polaka, walczącej o awans do Bundesligi, remis jest złą informacją. HSV, zajmujące trzecie miejsce, które premiuje do gry w barażu o elitę ma 7 punktów więcej, tyle, co zajmujący drugie miejsce Heidenheim. Liderujący Darmstadt z 55 punktami jest już poza zasięgiem (to 12 “oczek” więcej od Fortuny).
Dawid Kownacki w niedawno udzielonym wywiadzie dla Foot Truck’owi stwierdził, że miał nadzieję na powołanie do reprezentacji Polski od Fernando Santosa na mecze eliminacji do Euro 2024, w których kadra zmierzyła się z Czechami i Albanią. – Liczyłem na to, że dostanę powołanie. Bo kiedy, jak nie teraz? Jestem w najlepszej formie od dłuższego czasu, wykręcam dobre liczby, gram regularnie i w dużym wymiarze czasowym. Patrząc na sytuację i konkurencję, jaka jest w kadrze, to wydaje mi się, że mogłem się spodziewać tego powołania. Trochę poczułem się, jakby mnie ktoś strzelił w twarz – wyjawił.
Kolejna okazja, by Dawid Kownacki znalazł się na liście powołanych w czerwcu, kiedy zagramy jeden mecz towarzyski i mecz eliminacji Euro z Mołdawią.
