Piłkarze Wisły przejechali się po Frankowskim. „Dla mnie jesteś słaby”. „Nie spi***ol tego”

autorstwa redakcja, 1 rok temu

Sędzia Bartosz Frankowski ma za sobą ciężki weekend. Mocno dostało mu się od piłkarzy Wisły Płock w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław. Telewizja Canal + Sport wyemitowała materiał o tym, co dokładnie usłyszał od nich arbiter. „Dla mnie jesteś słaby”, „Nie spi***ol tego” – to tylko dwa cytaty.

Zwycięstwo Śląska oznacza, że zobaczyli światełko w tunelu pt. „utrzymanie w Ekstraklasie”. Dzięki wygranej 3:1 wrocławianie przybliżyli się do Wisły Płock na dystans dwóch „oczek”. Do końca pozostały dwie kolejki. Przed Śląskiem spotkania z Miedzią i Legią. Płocczanie podejmą Raków i Cracovię.

W trakcie meczu we Wrocławiu piłkarze Wisły nie oszczędzili arbitra Bartosza Frankowskiego. W 67. minucie sędzia ukarał drugą żółtą kartką Jakuba Rzeźniczaka, kapitana drużyny. Tło całego spotkania z perspektywy Frankowskiego pokazał Cana l+ Sport. Stacja pokazała jakim brakiem szacunku „cieszy się” sędzia.

Prowokacje pojawiły się już w przerwie w tunelu prowadzącym na boisko. „Dobry mecz. Nie spi***ol tego” – rzucił do arbitra Bartosz Śpiączka, który skrytykował kilka sytuacji z pierwszej połowy.

Później płocczanie mieli pretensje o wyrzucenie z boiska Jakuba Rzeźniczaka. Decyzja arbitra była prawidłowa. Kapitan gości zasłużył na drugie upomnienie. Natychmiast poleciało w jego kierunku: „Ej, ej, co ty robisz?! Co ty robisz?!”. Później Frankowskiego nie oszczędził Rzeźniczak. „Nie lubisz mnie, wiem o tym. Powiedział, że nie umiesz biegać kur*** i mnie nie lubisz dalej”.

To nie koniec. Już po ostatnim gwizdku, gdy wszyscy kierowali się do szatni, do arbitra podszedł Dominik Furman. „Dla mnie słaby jesteś dzisiaj. Słaby” – wypalił piłkarz Wisły Płock.

Bieżący sezon w wykonaniu Bartosza Frankowskiego nie należy do najbardziej udanych. Niedawno Legia Warszawa wystosowała oficjalne pismo, w którym próbowała wyegzekwować zakaz sędziowania jej meczów przez Frankowskiego.