Górnik Zabrze okazał się lepszy w Wielkich Derbach Śląska, wygrywając 2:1 z Ruchem Chorzów w 25. kolejce PKO Ekstraklasy. Po meczu piłkarze Górnika podeszli pod sektor gości – Lukas Podolski wziął megafon i rozpoczął wielką fetę. Chwilę później zamieścił wpis, w którym wbił szpilkę Ruchowi.
Ruch Chorzów w 25. kolejce PKO Ekstraklasy był żądny rewanżu za porażkę w rundzie jesiennej w Wielkich Derbach Śląska. We wrześniu Górnik okazał się lepszy 1:0 po bramce Lukasa Podolskiego. Przed meczem rundy rewanżowej w mediach sporo miejsca poświęcono kibicom. Mecz został rozegrany na Stadionie Śląskim, w związku z tym kibice zabrzan liczyli na powiększenie puli biletów, jednak na nic zdały się ich prośby. Łącznie na meczu pojawiło się ok. 38 tysięcy osób.
– Grałem derby na całym świecie i zawsze to są fajne mecze. Szkoda, że Ruch nie daje nam więcej biletów, żeby sektor był pełny. To jak w przedszkolu albo piaskownicy. Może nasza atmosfera będzie lepsza niż ich i tego się boją? To bez sensu. Fajnie jest, jak jest pełno kibiców, jednych i drugich. W Turcji, Kolonii, Japonii zawsze dawali więcej biletów gościom – mówił przed meczem Niemiec.
Mimo długimi fragmentami lepszej gry Ruchu, to po raz drugi w sezonie odniósł zwycięstwo Górnik, tym razem 2:1. Po meczu piłkarze zabrzan podeszli pod sektor gości – Lukas Podolski wziął megafon i rozpoczął wielką fetę. Chwilę później zamieścił wpis, w którym wbił szpilkę Ruchowi. – Derby dla Górnika. W zamian za niechcianą gościnę zabieramy do Zabrza 3 punkty! – napisał w serwisie „X”.
Lukas Podolski po spotkaniu stanął przed kamerami Canal+. Gdy dostał pytanie o to, ile urlopu przyzna im Jan Urban – stwierdził, że go „pociśnie” i zaproponował mu wczasy w Hiszpanii w jego mieszkaniu.
Dzięki zwycięstwu Górnik Zabrze wyprzedził w tabeli PKO Ekstraklasy Legię Warszawa i z 39. punktami jest na szóstej pozycji. Ruch ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie w lidze, mając na koncie 18 punktów, zajmuje 17. miejsce, na dziewięć kolejek przed końcem sezonu.