Lech Poznań wygrał mecz przyjaźni 3:2 z ŁKS-em. Bramkę w doliczonym czasie gry na wagę trzech punktów zdobył Filip Marchwiński. Po trafieniu do świętujących piłkarzy w stylu Jose Mourinho podbiegł Mariusz Rumak. Kibice wyłapali zachowanie Bartosza Salamona i Antonio Milicia na zamieszczonym przez klub nagraniu.
Po porażce z Puszczą Niepołomice 1:2 posada Mariusza Rumaka wisiała na włosku. Wg zakulisowych ustaleń trener Lecha dostał okazję do wykazania się jeszcze w spotkaniu z ŁKS-em. Wobec zwycięstwa 3:2 wydaje się, że pozostanie na stanowisku do końca sezonu.
Wokół Lecha Poznań w ostatnim czasie pojawia się wiele plotek odnośnie złej atmosfery w drużynie. Mariusz Rumak ma nie cieszyć się poparciem części szatni. Oliwy do ognia dodają nerwowe zachowania szkoleniowca „Kolejorza”, który kilkukrotnie unosił się podczas konferencji przedmeczowych czy też pomeczowych.
Tym razem kibice Lecha postawili pod znakiem zapytania relacje na linii trener – zawodnicy po publikacji krótkiego nagrania z celebracji bramki Filipa Marchwińskiego na 3:2. Widać na nim, jak do piłkarzy „Kolejorza” podbiegł Mariusz Rumak. Użytkownicy serwisu „X” zwracają uwagę, że Bartosz Salamon i Antonio Milić przechodzą obok trenera, jakby nie chcieli z nim świętować bramki.
Lech Poznań w najbliżej kolejce PKO Ekstraklasy zmierzy się z walczącą o utrzymanie w lidze Cracovią, która również poległa w starciu z Puszczą Niepołomice (0:1). „Kolejorz” dzięki zwycięstwu w Łodzi dogonił Śląsk Wrocław, oba zespoły mają 51 punktów.