Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem 0:3. „Kontrolowaliśmy ten mecz” [WIDEO]

autorstwa redakcja, 38 minut temu

Legia Warszawa mogła wskoczyć na podium PKO Ekstraklasy, jednak przegrała 0:3 z Radomiakiem Radom na własnym stadionie. Po porażce wypowiedział się Paweł Wszołek, który stanął przed kamerami Canal+ Sport. Piłkarz Legii zaskoczył stwierdzeniem, że razem z kolegami „pokazali charakter” i „kontrolowali mecz”.

Legia Warszawa ostrzyła sobie zęby, by wykorzystać potknięcie Jagiellonii, Lecha, Górnika i doszlusować do podium PKO Ekstraklasy. Gdyby tak się stało, traciłaby już tylko 3 punkty do lidera z Białegostoku. Jednak zamiast zwycięstwa było potknięcie 0:3 z Radomiakiem Radom. Warto podkreślić, że legioniści musieli radzić sobie w „10” od 6. minuty meczu, kiedy to czerwoną kartkę obejrzał Bartosz Kapustka.

Po porażce przed kamerami Canal+ Sport pojawił się Paweł Wszołek, który swoją wypowiedzią zaskoczył wielu kibiców. – Cokolwiek nie powiem, to każdy będzie się śmiał. Uważam, że jako drużyna pokazaliśmy charakter – nie zawsze się wygrywa, grając jednego mniej. A mimo że graliśmy jednego mniej, to uważam, że kontrolowaliśmy ten mecz. Brakowało nam szczęścia, by strzelić dziś bramkę na 1:0 – stwierdził zawodnik Legii

– Gdy tracisz bramkę, grając jednego mniej, to oczywiste, że trochę się odkrywasz i tak to właśnie dziś wyglądało. Myślę, że walczyliśmy, graliśmy do końca. Czy będziemy przepraszać za to kibiców? My daliśmy z siebie wszystko i mieliśmy swoje momenty – dodał po chwili.

– Ten sezon jest szalony, ale każdy zostawia serce na boisku i na pewno nikt nie chce tracić punktów czy przegrywać meczów. Mamy teraz trzy mecze, żeby udowodnić swoją jakość – mówił Wszołek. – Piłka nadal jest w grze, a do zdobycia jest dziewięć punktów. Jeżeli nie wygrywamy meczów, to nie dlatego, że nie chcemy, bo widać po nas, że zostawiamy serce na boisku. Kibice i dziennikarze mają jednak swoje prawo do oceny naszej gry – skwitował reprezentant Polski.

Teraz przed końcem sezonu PKO Ekstraklasy przed Legią trzy spotkania z kolejno: Lechem Poznań, Wartą Poznań oraz Zagłębiem Lubin. Na chwilę obecną stołeczni mają na swoim koncie 50 punktów i zajmują 5. miejsce w tabeli.