Legia Warszawa przegrywa już 0:2 z Austrią Wiedeń. Jednak wcześniej legioniści zostali skrzywdzeni przez sędziego. Tuż przed przerwą, przy stanie 0:1, mimo faulu na Pawle Wszołku arbiter z Francji nie zdecydował się podyktować „11”.
Legia Warszawa w III rundzie Ligi Konferencji Europy gra z Austrią Wiedeń. Na tym etapie rozgrywek sędzia Pierre Gaillouste z Francji nie może skorzystać z systemu VAR.
Do kontrowersji doszło tuż przed doliczonym czasem gry w pierwszej połowie. Paweł Wszołek po przyjęciu piłki wpadł z nią w pole karne Austii. Rywal wziął go w kleszcze, przez co skrzydłowi Legii padł jak rażony prądem. Gwizdek milczał, dlatego piłkarze kontynuowali grę.
Legioniści źle weszli w drugą połowę, tracąc drugą bramkę w 56. minucie. Strzelcem gola znów Austriak Huskovic.